Koreańskie gołąbki nadziewane warzywami to wspaniała przystawka. Proponuję też zajrzeć do nich tym, którzy pilnują swojej figury, ale chcą poczęstować się czymś smacznym.

Kluczem do smacznego rezultatu są piękne, smaczne warzywa. Często widuję takie nadziewane gołąbki na koreańskim targu, ale mam dość duży wstręt do jedzenia, które jest gotowane w nieznanych mi warunkach sanitarnych, więc łatwiej mi zrobić w domu warzywne gołąbki w koreańskim stylu. Podobnie jak kiszony kalafior, ta przystawka zawsze znajdzie swoich fanów.
Pierwsze gołąbki, które zrobiłam, zajęły mi sporo czasu. Nie miałam doświadczenia z zawijaniem farszu w liście kapusty, trzeba było widzieć te "ładne" i "zgrabne" zwitki. Ale zanim proces się skończył, zaczęły wychodzić bardziej równomiernie, a następnym razem nadziewane gołąbki były gotowe do sfotografowania. I piękne zdjęcia z jedzeniem zawsze przyciągają uwagę, na przykład, kulinarne witryny przepisy fotograficzne, idziesz i zwiększyć apetyt, jest chęć do gotowania. Jestem taka zajęta, zabierzmy się za gotowanie.

Składniki:

• 1 główka kapusty
• 1 kg marchwi
• 1 główka czosnku
• 1 duża cebulka
• 3 liście laurowe

Do marynaty:

• 0,5 l wody
• 0,5 łyżki cukru
• 0,5 łyżki oleju słonecznikowego
• 1 łyżka soli
• 0,2 łyżki octu

przygotowanie:

Oddzielić liście kapusty od kalafiora i zalać je wrzącą wodą.
Marchew obrać, umyć i zetrzeć na tarce.
Cebulę pokroić w półkrążki. Lekko podsmażyć na oleju słonecznikowym, aż cebula stanie się przezroczysta.
Posiekać czosnek.

Wymieszaj marchewkę, cebulę, czosnek, sól i pieprz. Zawinąć masę w liście kapusty.

Na dno rondla włożyć liście laurowe, a na nie roladki z kapusty.

Do marynaty doprowadzimy do wrzenia wszystko oprócz octu, dodamy ocet (delikatnie) i zalejemy kapustę. Poddać się presji. Pozostawić w temperaturze pokojowej na 2-3 dni, a następnie wstawić do lodówki.

Taka piękna, jasna i smaczna przekąska się okazała. W zimie wygodnie jest przygotować i przechowywać takie warzywne rolki w lodówce, w każdej chwili przychodzą goście i masz taki pyszny smakołyk.

Takie nadziewane gołąbki można przygotować z wyprzedzeniem, świetnie nadają się jako przystawka na każde święto.
Bon appetit!